niedziela, 19 lutego 2017

Moje uzależnienie

Cześć Wam !
Wydaję mi się, że każda przyszła mama to przeżywa, to czekanie z niecierpliwością na przyjście maleństwa, każdego dnia jest coraz szczęśliwsza, bo jest coraz bliżej TEGO dnia i mimo przerażenia, które chyba również towarzyszy osobie, która ma po raz pierwszy zostać mamą, to radość jest NIEWYOBRAŻALNA. Każde kopnięcie, drgnięcie, obrót cieszą jak nic innego, ale cały czas czekamy na moment, w którym będziemy mogły dotknąć, przytulić i pocałować dzieciątko. I moim zdaniem to zrozumieją tylko kobiety, które są w ciąży. Tak samo ten niepokój, gdy przez jakiś czas nie czujemy ruchów, ja osobiście wpadam w ogromną panikę, aż tu nagle dostaję bolesnego kopniaka, który natychmiastowo mnie uspokaja. 
I chyba każda mama ma to uzależnienie polegające na zakupach dla malucha. Ja osobiście nie mogę się powstrzymać od kupowania tych malusieńkich, słodkich ciuszków. One są obłędne! Mam już ich masę. I właśnie dzisiaj chcę Wam pokazać naprawdę małą część garderoby Antosia :) więc post będzie miał dużo zdjęć, ale wszystkich ciuszków pokazywać nie chciałam, coś musi pozostać tajemnicą ! :)


 









'
Czy nie uważacie, że małe ciuszki są słodkie? <3 
Nie mogę się doczekać, żeby wstawić tutaj zdjęcia Antosia w nich! Choć do niektórych będzie musiał dorosnąć :P




Oprócz ciuszków, moje ostatnie dwa makeupy, niestety nie mam wystarczająco czasu, by codziennie wymyślać coś innego :( ale wykorzystam wkrótce moją najlepszą współlokatorkę, by pokazać Wam jak to wygląda u kogoś innego :) 



Te zdjęcia nie są najlepszej jakości, ponieważ są robione zwykłym aparatem w telefonie, a nie osiągnęłam umiejętności robienia selfie lustrzanką :P 
Może wkrótce dorobię się lepszego telefonu, haha :)

Pozdrawiamy i całujemy !<3



wtorek, 14 lutego 2017

Przygotowania kącika dla maluszka

Cześć Wam!
Chcę Was poznać z najważniejszą osobą w moim życiu, choć jeszcze nie do końca obecną na tym świecie(ja jednak odczuwam, czasem bardzo mocno jej, a raczej jego, obecność :) ). Otóż przedstawiam Wam mojego Antosia ! 


Niestety na tych zdjęciach troszkę się zasłania, doktor powiedział, że dlatego, że uważałam go za córeczkę na początku(miała być Nela) to teraz nie chce się pokazać :(

Antoś ma już całą garderobę, ale wiadomo, że pewnie się okaże, że wciąż za mało :P Próbuję przygotować się najlepiej jak potrafię, a w pierwszym tygodniu okaże się pewnie, że brakuje co najmniej 10 rzeczy

Mój maluszek ma już swoje miejsce do spania


Jeszcze nie jest gotowe do końca, ale nie mogę znaleźć pościeli, która by podobała mi się na tyle, by ją wziąć :P a jeżeli chodzi o materacyk, to będę wkrótce kupować, ale już wiem, że będzie on piankowy, gryka i/lub kokos odpadają, bo, nie wiem czy wiecie, ale często wylęgają się tam ROBAKI !!!! Nie dość, że jest to obrzydliwe, to gryzą one maleństwo :( Nie mówię, że tak jest w każdym przypadku, bo na to składają się różne czynniki, między innymi sposób przechowywania materaca, przede wszystkim czy nie dostaje się do niego wilgoć, i mimo, że rodzice będą odpowiednio go przechowywać to nigdy nie wiadomo jak on był przechowywany w sklepie/magazynie/hurtowni. Tutaj chcę też przypomnieć, że podstawą powinna być też folia ochronna na materac, bo to nieprawda, że pieluszka nie przepuści !!

Na weekend pokażę ciuszki, bo na razie nie ma mnie na miejscu i nie mam możliwości zrobienia zdjęć, a baardzo chcę wam je pokazać, bo są piękne <3

Na koniec, na poprawienie humoru, żeby pojawił się Wam uśmiech na twarzach, przesyłam zdjęcia małej Julci mojego autorstwa (mam nadzieję, że mama się nie obrazi, ale nie mogę się oprzeć, by nie pokazać tak ślicznej dziewczynki <3 ) 




Buziaki, pozdrawiamy z Antkiem!

wtorek, 7 lutego 2017

Moja kosmetyczka

Chciałam troszkę szybciej napisać kolejnego posta, ale niestety w domu były problemy z internetem, przechodząc do rzeczy! Lubię testować różne kosmetyki, często je zmieniam, bo rzadko znajduję "te jedyne" i idealne dla mojej cery, która ma skłonność do wszelkiego rodzaju niedoskonałości, teraz w ciąży doskwiera mi szczególnie sucha skóra i nieznikający trądzik (a niby przy ciąży z chłopcem kobieta pięknieje-mit, jestem na to dowodem, ale zdjęciami straszyć nie będę) .
Do tej pory nie znalazłam idealnego kremu dla siebie, żeby jako tako nawilżyć skórę twarzy, stosuję najzwyklejszy krem Nivea nawilżający na dzień.









Podkład Dior Star odcień 020 - średnio kryjący, na twarzy jest lekki, nie czuję się, że coś się ma na twarzy



Korektor Sephora odcień 20 - dobrze kryje, lekki, ale małe opakowanie



Korektor Lancome odcień chyba 01, bo troszkę zmazany, bardzo dobre krycie, i również lekki, WYDAJNY !!

Z korektorów lepszy jest Lancome, przede wszystkim dlatego, że w cenie około 150PLN mamy 15ml, a jeśli chodzi o ten z Sephory - około 60PLN za 2,5ml !







Puder do modelowania twarzy Sephora ,wybaczcie, że trochę przybrudzony :) - odcień nr 3 i szczerze używam raczej tylko rozświetlacza, ewentualnie brązu z dołu, ale bardzo rzadko. Rozświetlacz średnio rozświetla :P

Paletka do konturowania firmy Pupa (Contouring & strobing #ready4selfie) - jak najbardziej polecam! Jak widać stąd bronzera używam cały czas, tego po prawej rzadziej, bo wydaje mi się na twarzy jakiś pomarańczowy, perłowy rozświetlacz jest super i jak na razie to jest mój ulubiony!




Eyeliner Rimmel Glam Eyes- lubię go, bo ciężko mi znaleźć taki, który by mi się wygodnie nakładało, a ten właśnie taki jest, choć muszę przyznać, że nie jest jakoś super trwały


Mascara Roller Lash Benefit jest super, moje rzęsy musiały odpocząć od sztucznych (wiem, że one nie niszczą naturalnych, ale ja końcówki wyrywałam :/ ) i szukałam mascary, która sprawiłaby, że ktoś zauważyłby te moje mini rzęski i ona się spisała, polecam!

Pomada do brwi Ka Brow! , również Benefit, odcień 4 jest póki co moim najlepszym kosmetykiem do brwi, a próbowałam ich naprawdę wiele i różnych firm-ta jest na razie na pierwszym miejscu.



Paletka cieni Anastasia Beverly Hills Modern Renaissance - droga i równie cudowna, piękne kolory cieni, które dobrze się blenduje, jeśli ktoś może sobie pozwolić na to cudo czyli około 300 PLN(+/-) to polecam





Mam jeszcze dosyć dużo czasu do rozwiązania, więc codziennie martwię się o rozstępy, sprawdzam brzuch, czy się nie pojawiły, bo dosyć dużo już przytyłam, a waga stale rośnie, używam kremu Collistar i go polecam! Siostra mówiła mi o bioilu, ale po nim miałam jakoś dziwnie wysuszoną skórę, więc nadzieję pokładam w tym kremie, ale w maju się wszystko okaże i będę mogła z ręką na sercu go polecić ( lub odradzić)

W następnym poście pokażę Wam część szafy Antosia oraz mojego przygotowania na Jego przyjście, bo z każdym dniem coraz bardziej nie mogę się doczekać !

*WSZYSTKIE ZDJĘCIA SĄ NIEPRZERABIANE, ABY ODDAWAŁY W MIARĘ RZECZYWISTY KOLOR

Pozdrawiam!